Owsiak: WOŚP zabierze sprzęt szpitalowi w Pszczynie! Pacjenci strajkują!

Szpital w Pszczynie nadużył zaufania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jerzy Owsiak zabierze podarowane łóżka i przeznaczy je dla innego szpitala, w którym korzystać z niego będą chorzy na oddziale geriatrii. Sami zainteresowani, czyli pacjenci, podchodzą do tego inaczej i wolą, aby łóżka zostały. 
Sześć łóżek sterowanych elektronicznie, dwa materace przeciwodleżynowe, przy łóżkowe urządzenie rehabilitacyjne, kardiomonitor, podnośnik hydrauliczny dla pacjentów leżących, waga fotelowa, fotel kąpielowy, spirometr, wózek inwalidzki XXL z odchylanym oparciem, pionizator do nauki chodzenia, dwie pompy infuzyjne, ssak, nebulizator, rotor – w sumie 21 rzeczy za 160 tys. zł wysłała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy na oddział geriatryczny w szpitalu w Pszczynie.

Niestety, sprzęt tam nie trafił.

Cztery łóżka zakupione z myślą o komforcie pacjentów w podeszłym wieku ludzie zauważyli na kardiologii tegoż szpitala i zawiadomili fundację Jerzego Owsiaka.

Prezes szpitala, Jacek Nowakowski, przyznał, że łóżka nie stanęły na geriatrii, bo… nie były tam potrzebne. – Mieliśmy własne, które musielibyśmy wyrzucić, żeby wstawić darowane – powiedział.

Po rozmowie z nami skontaktował się z fundacją i zaproponował odkupienie całego sprzętu, jaki szpital kiedykolwiek dostał od WOŚP.

– To jest oczywiście niemożliwe, bo fundacja, która kupuje sprzęt po wynegocjowanych cenach, nie może go potem odsprzedawać – powiedział Dziennikowi Zachodniemu Jerzy Owsiak.

– Procedura przekazywania sprzętu do Pszczyny była identyczna jak we wszystkich 40 innych oddziałach geriatrycznych. Było nasze wyraźne pytanie o potrzeby i była umowa ze szpitalem, w której było jasno napisane, że szpital na taki sprzęt czeka i że będzie go używał w miejscu, do którego został przeznaczony. Takie dokumenty zostały przez dyrektora szpitala podpisane. Umieszczając te dary w innych miejscach, dyrektor umowę złamał – zaznaczył Jerzy Owsiak.
Jak w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim przyznał Jerzy Owsiak, do takich przypadków dochodzi bardzo rzadko, ale jeśli wychodzą one na jaw, to znaczy, że system kontroli społecznej jest bardzo skuteczny.

– Wybierając taki, a nie inny cel na 21. finał WOŚP, chcieliśmy poprawić komfort leczenia na tych oddziałach, o które na ogół nikt nie dba – powiedział Owsiak. – I sprzęt kupiony za te pieniądze nie może trafić do innych pacjentów. Dyrektor szpitala w Pszczynie nadużył naszego nadużycia.

Miejsce, do którego zostanie przewieziony sprzęt z Pszczyny jeszcze nie zostało wybrane. Może to będą Tychy? Na oddziale geriatrycznym w szpitalu wojewódzkim stoi 16 łóżek podarownaych przez WOŚP. Gdyby były jeszcze cztery, byłby komplet.

– Te cztery łóżka też nie są złe dla pacjenta, może jest mnie wygodne dla personelu, bo są sterowane mechaniczne, a nie na przycisk – mówi ordynator Jolanta Szkliniarz, która generalnie jest bardzo zadowolona z darów WOŚP. – Dostaliśmy więcej, niż prosiliśmy – dodała.

To samo słyszymy z ust dr hab. Jana Szewieczka ze szpitala w Katowicach, gdzie trafiło 21 łóżek.

– Darowizna ta o dużej wartości finansowej, obejmująca funkcjonalne łóżka szpitalne, aparaturę diagnostyczną oraz sprzęt do opieki i rehabilitacji chorych, umożliwiła uzyskanie znacznej poprawy warunków hospitalizacji chorych oraz dalsze zwiększenie poziomu opieki lekarsko-pielęgniarskiej – napisał do dr. Jarosława Derejczyka, wojewódzkiego konsultanta ds. geriatrii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *